Witam ! Chyba ostatnio zaczęłam dorastać ! Podobno człowiek zmienia się co 7 lat, więc mi jeszcze parę zostało. Jednak jestem w jednym z bardziej burzliwych okresów w swoim życiu. To właśnie teraz ukształtowuję samą siebie. Zmieniam się i dojrzewam. Z mieszanki hormonów, problemów typu ' ooo nie ona ma taką samą bluzkę jak ja lub nie mam w co się ubrać' i nie zrównoważonego czasem toku myślenia nastolatki -ma powstać osoba dorosła, zdolna do samodzielnego życia. To już za pół roku. Teoretycznie będę dorosła. Czyli będę posiadać dowód osobisty i większe prawo nad decydowaniem o własnym losie. Mam nadzieje, że nie odbije mi sodówka 'dorosłości' ;) Jednak ostatnio zaprzeczam sama sobie. Zachowanie niegdyś przeze mnie negowane, dziś jest u mnie na porządku dziennym. Kiedyś gdy słyszałam o podobnych rzeczach od razu moją twarz wypełniało stado zmarszczek, wyrażających zdegustowanie i nie zrozumienie. Nie zrozumienie idealne słowo. Mimo wszystko malutki cień starej mnie, podpowiada mi cichutko dalej w głowie, że to co robię nie jest normą. To tak jak w bajkach aniołek i diabeł stoją po dwóch stronach głowy. Tak teraz ja mam dwie Karoliny. Jedna to wredny pasożyt z poprzedniej notki chowający się w prawym loczku, a druga czyha w lewym kędziorku i po złym czynie leczy rany, robiąc staranny opatrunek na wyrzutach sumienia. Mimo wszystko Pasożyt podarował mi małą szkołę w wakacje. Teraz będę bardziej wywarzała słowa i nie będę oceniała ludzi. Okażę zrozumienie, którego wcześniej brakowało. Przed Wami moja osoba w wersji 'nie Pasożyt'.
Pozdrawiam cieplutko i obiecuję wkrótce ciekawsze posty !
Pozdrawiam cieplutko i obiecuję wkrótce ciekawsze posty !
Bardzo ciekawie piszesz, z chęcią przeczytałam post o Pasożycie :p wydaje mi się, że każdy takiego ma. Chowa się gdzieś i wyskakuje kiedy mu się podoba żeby namieszać. Ważne, żeby umieć sobie z nim poradzić :) i z czasem nabieramy doświadczenia jak go uciszać właśnie :)
OdpowiedzUsuńP.S. Jesteś śliczną dziewczyną! Strasznie zazdroszczę Ci tych loczków. ;)
hmmm.. co 7 lat mówisz... czyli jeszcze jeden rok męczarni i znowu mam zmianę :D
OdpowiedzUsuńTak na serio to mój 'pasożyt' jest coraz mniejszy i nie mogę się doczekać aż osiągnie rozmiar w którym będę mogła go rozdeptać na miazgę.
ja tam nwm , ja jeszcze niedojrzałam do końca :D
OdpowiedzUsuńobserwuję♥
Tak, moje koleżanki nadal mają problemy jak z tą bluzką, ja raczej powoli z tego wyrastam :)
OdpowiedzUsuńsliczne zdjecie :)
OdpowiedzUsuńale masz sliczne włoski!
OdpowiedzUsuńcudowne zdjecia
pozdrawiam i zapraszam ewa
Powodzenia w dorastaniu ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Ale masz fajne kręcone włoski ! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie ;)
Zmieniamy się co 7 lat? o.O nie wiedziałam, że akurat co 7 xd
OdpowiedzUsuńO to ja jestem już pod koniec 7-mego roku. Zobaczymy co z tego będzie ^^
OdpowiedzUsuńjesteś oszałamiająco piękna i masz cudowny uśmiech , jak takie słoneczko :) no i nie mogę z tymi włosami :P ...pracowałam dość długo w modelingu ale już się tym nie zajmuje :) btw świetna notka !
OdpowiedzUsuńoh, też zauważyłam, że zaczynam do pewnych spraw podchodzić inaczej. to naprawdę dziwne uczucie, ale rok temu nikt nie skłoniłby mnie np. do farbowania włosów (wiem, to błahe, ale dla mnie to już coś :D), też do ludzi podchodzę z pewną rezerwą... ale boję się, że po powrocie do szkoły wszystko szlag trafi i znowu będę tą samą osobą.
OdpowiedzUsuńJejku jaka Ty jesteś śliczna, ten uśmiech i włoski :) Oddaj mi to :D
OdpowiedzUsuńPrześlicznie się uśmiechasz.
OdpowiedzUsuńKażdy chyba prędzej czy pozniej łapie się na tym, że coś co teraz robi było szybciej przez niego negowane. Takie uroki dorastania ? :)
Masz śliczny uśmiech <3
OdpowiedzUsuńJa też czuję, że moje zachowania się zmieniają, wydaje mi się, że na lepsze. Ale to ze zmianą co 7 lat mnie zaciekawiło. Pierwsze słyszę. ; )
też słyszałam o tych 7 latach! Ciekawe ile w tym jest prawdy:)
OdpowiedzUsuńZ jakiego miesiąca jesteś?:>
piękne zdjęcie!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam:*
ale masz super włoski ;D
OdpowiedzUsuńaaa, pytałam, bo jak przeczytałam, że za pół roku, to myślałam, że tak jak ja - ze stycznia:)
OdpowiedzUsuńmmm dałabym Ci wiecej lat niż masz;p wyglądasz bardzo dojrzale ;p
OdpowiedzUsuńświetna fotka;p
Zgadzam się (ale według mnie ma to znaczenie pozytywne :-)). A co do tych zmian co 7 lat, to patrząc na siebie mogłabym nawet przyznać rację :-P.
Usuńpodobno ;d cóż ja myślę, że to stopniowy proces i nie ma co siedem lat przeskoku, tylko powoli wciąż coś się zmienia w człowieku
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;) Też czasami odnoszę takie wrażenie , jeśli chodzi o mnie :/ Ładna jesteś ;*
OdpowiedzUsuńMasz bardzo niespotykaną urodę :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post, każdy ma w sobie takiego małego pasożyta :)
jesteś bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie ;)
nie wiem, czy już to pisałam, ale masz ładne włoski ;)
OdpowiedzUsuńwiększość osób,które znam i które skończyły osiemnaście lat, zaraz po osiągnięciu pełnoletności twierdziły właśnie, że jak są dorosłe to wszystko im wolno. mimo wszystko mam nadzieję, że Tobie to nie grozi :) śliczne zdjęcie :*
OdpowiedzUsuń+ dodaję do obserwowanych :)
masz świetne włosy <3
OdpowiedzUsuńpiękna jesteś ;)
OdpowiedzUsuńProszę zajrzyj do mnie , zaobserwuj ja się oddzwięcze ♥ ♥ www.oliwiaa-blog.blogspot.com
patrzę patrzę... i nie mogę się napatrzeć :) piękne włosy i piękna dziewczyna z Ciebie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny uśmiech!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Nie pasożyt mi się podoba ! :)
OdpowiedzUsuńSodówka "dorosłość" ostatnio dopada coraz młodsze osoby.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie i piękny uśmiech bo oczywiście piękna kobieta na zdjęciu! ;)
OdpowiedzUsuńMożna by powiedzieć,że 18lat to 'dorosłość' gdyż ja na przykład nie poczułam żadnej wielkiej różnicy..gdy się człowiek usamodzielnia i nie żyję już z środków rodziców,wtedy może uważać się za dorosłego.
Ale się rozpisałam :P
Zapraszam do mnie na nowy post ;*
Lovely blog! I adore it!
OdpowiedzUsuńfollow each other on GFC and Bloglovin? let me know in the comments... will be more than happy to follow you back!
Have a great weekend!
Borka
www.chicfashionworld.blogspot.com
Your hair is beautiful! I am your newest follower, hope you follow me back soon! :)
OdpowiedzUsuńhttp://bronsonbloopers.blogspot.com
Karolina pasożyt, no no ciekawe sformułowanie :D haha xD Zapraszam do siebie na recenzję filmu, który został uznany najlepszym melodramatem ostatnich lat - panie i panowie... "Pamiętnik"!
OdpowiedzUsuńprzeciez te sa ciekawe ;*
OdpowiedzUsuńladne zdj ;d
Wszystkie Twoje posty są ciekawe. :D
OdpowiedzUsuńCzekam już na kolejny. ;)
Zapraszam również do mnie, nowy post:
http://endless-world-of-emotions.blogspot.com/
Hey nice blog :) can we follow each other?
OdpowiedzUsuńhttp://areyougonnabemygirl.tk/
oj moje włosy to już porażka :< kruszą się itd dlatego musiałam troszkę podciąć i co dziwne jak się pokręciły to są takiej samej długości jak wcześniej. Jakie ja musiałam mieć je zniszczone, a ściełam 7cm
OdpowiedzUsuńciekawie siebie opisałaś :D też mam takiego pasożyta w sobie :P no i też za pół roku wchodzę w dorosłość :P ciekawe jak to będzie
Jesteś prześliczna :3
OdpowiedzUsuńZapraszam :D - http://banana-mousse.blogspot.com/
Obserwuję :>
Nie mogę się już doczekać dalszych postów ! W wolnej chwili zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Wow, you look so cute :)
OdpowiedzUsuńLove your Blog
http://aimeesowa.blogspot.de/
ale masz włosy :D wow !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!