Cześć ! Niestety w ostatnim poście zapomniałam dodać wzmianki o tym, że wybieram się na grilla. Przepraszam. Mówię Wam to była noc i dzień pełen wrażeń ! Niestety jak dla mnie niepozytywnych. Wszystko pięknie się zapowiadało. Pojechaliśmy po południu zgodnie z planem na działeczkę. Tak, tak na tą samą co ostatnio, gdzie świrowałam ze strachu. Jednak w czwórkę było raźniej i dodatkowo posiadałam kompankę do panikowania. Także histerie w towarzystwie jak najbardziej na tak. Przy okazji chłopacy mieli ogrom śmiechu, kiedy my na każde pstryknięcie drewna w ognisku, szmer lub podejrzany ( jak dla Nas ) cień, rzucałyśmy się im w ramiona. Śmiali się, że na pewno ten lis, którego ostatnio widziałam to był lis morderca. Ach Ci niewrażliwi chłopcy. Wracając do tematu. Wszystko pięknie kolorowo, aż tu nagle bum. Sms. Godzina 22. Trener. Pokaz w czwartek ( miał być w piątek wieczorem i z niewiadomo jakich przyczyn był dziś ! ) Zdenerwowani musieliśmy wraz z moim partnerem ( ciekawostka : mój partner taneczny robi również za mojego chłopaka, mam 2 w 1 ) szybko obmyślać logiczny plan. Postanowiliśmy opuścić działkę gdy na zegarku rano wybiła 10.00. Pokaz był już o 13.50. Więc miałam o wiele za mało czasu. Wyobraźcie sobie, że na pokaz, turniej szykuje się co najmniej 2 godziny. Szykuje, czyli maluje i układam włosy, nic poza tym. Masakra ! Ale daliśmy radę i pokaz na szczęście był udany ! Jeszcze pamiętam jak siedząc przy ognisku zwróciliśmy uwagę na pełnię księżyca mówiąc, że zawsze się w nią coś przytrafia. No i sprawiła, że pokaz jakimś magicznym trafem był dzień wcześniej. I mała pretensja na przyszłość do tej całej, bezczelnej pełni. Więcej mi takich niespodzianek prosze nie robić ! Zrozumiano ?
Nie lubię być nienabieżąco z moim blogiem. Pragnę go dopieszczać i dbać. Taka moja mała perełka komputerowa. Hm tak myślę by dodać niedługo filmik z tagami, ponieważ trochę je zaniedbałam. Obiecuje, że na nie odpowiadam. Jak ? Sama jestem ciekawa. Zabieram się za Wasze przemiłe komentarze. Dziękuję. Pozdrawiam cieplutko !
Nie lubię być nienabieżąco z moim blogiem. Pragnę go dopieszczać i dbać. Taka moja mała perełka komputerowa. Hm tak myślę by dodać niedługo filmik z tagami, ponieważ trochę je zaniedbałam. Obiecuje, że na nie odpowiadam. Jak ? Sama jestem ciekawa. Zabieram się za Wasze przemiłe komentarze. Dziękuję. Pozdrawiam cieplutko !
masz śliczne włosy ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Że też prostujesz tak piękne włosy :D
OdpowiedzUsuńjej, jakie rzęsy :)
OdpowiedzUsuńo tak, włosy masz przepiękne:)
OdpowiedzUsuńale cudowne to ostatnie zdjecie :)
OdpowiedzUsuńA to psikus ; D Mi się jeszcze nigdy nic nie przydarzyło w czasie pełni. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńCzekam na filmik ; )
genialne loki <3
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Masz super rzęsy. Czy na pokazy malujesz się sama czy ktoś Ci pomaga?
OdpowiedzUsuńtwoje rzęsy - wow! wyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńpalistory.blogspot.com
Dzięki ;* Pierwsze zdjęcie- mega, faktycznie niezła niespodzianka was spotkała ;d
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka też tańczy (:
OdpowiedzUsuńJeśli można wiedzieć, w której klasie tanecznej jesteś? Wolisz standard czy łacinę? :D
I obserwuję bloga!
http://odbiciewblekitnychoczach.blogspot.com/
O! To ja poproszę duuużą ilość :-D.
OdpowiedzUsuńDobrze, że pokaz Wam się udał mimo kłopotów :-). A pełni po prostu nie można ufać xd.
To faktycznie mieliście ciekawie:) Ale najważniejsze, że ostatecznie zdarzyliście!:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze ,że się wam udało i wszystko dobrze poszło .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ,
http://ironicznyduet.blogspot.com/
ależ rzessssy! ;)
OdpowiedzUsuńciesze się, że sobie poradziliście ze wszystkim ;)
Super blog !
OdpowiedzUsuńObserwujemy i liczymy na to samo ;)
woow, ale rzęęęsy !
OdpowiedzUsuńfajne rzęsy :3 dziękuję za twoje odwiedziny u mnie :)
OdpowiedzUsuńśliczne włosy ;)
OdpowiedzUsuńCześć cześć, śledzimy siebie nawzajem i mam do Ciebie wieeelką prośbę: skomentuj ten post: http://szelkaszel.blogspot.com/2012/04/fashionphilosophy-czyli-historia-mojego.html Będę niezmiernie wdzięczna, bardzo mi na tym zależy. Jeśli masz chwilkę to pokomentuj też resztę postów z FW a na pewno jakoś się odwdzięczę! :)
OdpowiedzUsuńAle rzęsy na tym zdjęciu <33
OdpowiedzUsuńAle ty jestes sliiiczna :)!!!!!!!!!!!! Ale zdecydowanie wole Cie w pierwszej postaci (choc oczywiscie wiem,ze do pokazow musisz sie mocno malowac:P)
OdpowiedzUsuńwłosy masz genialne ! i jeeej - jakie rzęsy ;p
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wszystko się udało mimo trudności. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
jaa też nie mam żadnych książek, bo są bardzo drogie. trudno, muszę sobie póki co radzić bez :P
OdpowiedzUsuńswietne zdj ;d
OdpowiedzUsuńnajwazniejsze ze wszystko sie udalo mimo trudnosci - sliczna fotka:)
OdpowiedzUsuńJaaakie Ty masz włosy niesamowite (;
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńwczorajsza pełnia - niesamowita! :)
czas to zmienić!:D
OdpowiedzUsuńPełnia była bardzo ładna, ale mi się nic nie przytrafiło ;)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :)
Jak ja brałam ostatnio udział w takim małym pokazie mody to byłam cała umazana podkładem :D i żadna pianka nie wzięła takiej ilości tapety na raz :D haha
OdpowiedzUsuńale pełnia za to jest taka piękna.. ;D
OdpowiedzUsuńps. najważniejsze, że pokaz był udany;)
http://ania1991.blogspot.com/
To fajnie masz z taki partnerem 2w1 :))
OdpowiedzUsuńzupełnie inaczej wyglądasz na tym 2 zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńU, pełnia, też ją lubię. Drugie zdjęcie jakie pokaźne ;)
OdpowiedzUsuńJa też byłam na Step Up bo wygrałam bilet ;). Tylko, że widzilam 3 części z 4 a w mojej sali grali od początku od 1-4 (byla sala w której grali 4-1, ale nie bylo miejsca) i dzielnie czekałam na ostatni film, warto było mi się podobał, a Tobie?
OdpowiedzUsuńJakie rzęsy ;o
OdpowiedzUsuńfajnie jak Twój partner taneczny jest też życiowym, bo dzielicie pasje i spędzacie razem czas :)
OdpowiedzUsuńto dobrze, że wszystko się udało ;)
takesmileorsad.blogspot.com zapraszam
no to wybrnęliście z opresji cało :)
OdpowiedzUsuńulalaaa, jakie wabiki na facetów ;D
OdpowiedzUsuńłał rzęsy wspaniał he he super pozdrawiam i zaprasza do obserwowania mojego bloga http://dominikazwanziger.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzasem jest ciężko. Albo kiepsko z dojazdem albo każdy z nas ma coś do załatwienia i tak to jest. Ale dajemy radę, tęsknota wzmacnia nasz związek ; )
OdpowiedzUsuńOby wyszło ; D
jak zwykle śliczna! a pełnia była mega, naprawdę śliczny ten księżyc był u nas.;3
OdpowiedzUsuńczasem los płata figle.. ale fajnie że wybrnęłaś;)
OdpowiedzUsuńne wiem czy już Ci to pisałam ale masz cudowne włosy! J.
Bosko wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńhttp://blueanyway.blogspot.com/
Ale masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńFajny blog i będę zaglądać częściej!
Zapraszamy do nas ;)
Ciszę się, że się udało :))
OdpowiedzUsuńAhh ta pełnia . Cieszę się ,że pokaz się udał . Zapraszam na nową notkę .
OdpowiedzUsuńJaaakie rzęsiska ;)
OdpowiedzUsuńnaturalnie Ci ładniej :D
OdpowiedzUsuńteż nie lubię takich niespodzianek xD
Czekam na filmik :D
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż! (:
rany ale Ty jesteś piękna !!
OdpowiedzUsuńAle jesteś ładna ;)
OdpowiedzUsuńKto Ci zrobił takie ładne zdięcie
OdpowiedzUsuńno nieee te rzesy tp przesada sztucznie jak huj, rzadziej jak juz robisz bo wygloadasz sztucznie;/
OdpowiedzUsuń