piątek, 6 stycznia 2012

z uśmiechem na twarzy

Moje drogie Panie, Panowie lepiej żeby też posłuchali. Czyż nie uważacie, że w dzisiejszych czasach płeć męska ma zbyt łatwo ? Dokładniej chodzi mi o relacje damsko-męskie. Nie mam na celu obrażać czy też w jakiś sposób naskakiwać i mówić jacy to jesteście źli kochani Panowie. Nie, nie. Chodzi mi o to, że żyjemy w jakże oczywiście pod wieloma względami pięknym, XXI wieku. Niestety w naszym życiu zbyt wielką rolę odgrywają komputery, komórki i wiele innych różnorakich urządzeń komunikacyjnych. To smutne, że większość z nas po zabraniu ich nie umiałaby funkcjonować. Owe urządzenia, są stanowczo źle wykorzystywane, a przede wszystkim nadużywane. Nie chodzi o kompletne zrezygnowanie z tych udogodnień i całkowite cofnięcie się do ery bez komputerowej. Ułatwiają nam wiele rzeczy, lecz nie bądźmy ich niewolnikami. Niech nie będą naszym mózgiem. Boję się, że w przyszłości będziemy się widywać jedynie w wirtualnym świecie. Rozumiem, że wychowaliśmy się w epoce komputerowej  i to wszystko jest dla nas niestety codziennością i normalnością. Jednak powielmy kilka drobiazgów od naszych jeszcze nie tak chojnie obdarzonych poprzedników. Wracając troszkę do tematu, który chciałam poruszyć. A mianowicie ostatnio natknęłam się na książkę ( niestety nie pamiętam tytułu ), w której znajdowały się listy miłosne z młodości autora do swojej żony. I tak się zastanawiam co my po sobie zostawimy ? Co my za ileś tam lat będziemy mogli odczytywać i wspominać wraz ze swoim ukochanym ? Wiadomości na gadu-gadu, facebooku czy innych tego typu, co raz częstszych miejscach spotkań ? To takie smutne i przygnębiające. Przerażają mnie współczesne podboje mężczyzn, poprzez internet lub telefon komórkowy. A kiedy nadejdzie czas na spotkanie w oko w oko, nie umieją się zachować. Co mnie nie dziwi. W wirtualnym świecie czują się oczywiście pewniej, bo łatwiej jest spojrzeć na monitor niż prosto w oczy dziewczyny. Niedługo w końcu zaczniemy umawiać się na randki w sieci, bo nie będziemy mieć na tyle odwagi by się spotkać. Co raz bardziej odzwyczajamy się od realnych spotkań. To okropne ! Czyż nie łatwiejsze jest zwykłe umówienie się, zamiast czasem godzinne rozmowy, przez elektroniczne urządzenia ? Jak dla mnie zdecydowanie o wiele przyjemniejsza jest pierwsza wersja, niż gapienie się w monitor. Moi drodzy Panowie proszę Was, nie idźcie na łatwiznę. A może warto czasem się wykazać ? Nie rezygnujcie z pomocy przeróżnych komunikatorów, jasne ! Mam na myśli niezastępowanie i nie ograniczanie się jedynie do elektroniki. Błagam cofnijcie się troszeczkę do romantycznych tradycji. Pisanie listów. Marzę o tym, by kiedyś dostać kawałek kartki, z odręcznie napisanym wyznaniem miłosnym. Nie każe wam być poetami. Nie ważne jest dla mnie jak ten list będzie napisany. Liczy się gest i chęci, że facet wysilił się, poświęcił trochę czasu, musiał pomyśleć, a nie kopiuj wklej wierszyki z internetu. Wiersze. Wiem, wiem jak to brzmi: 'O matko, wiersz co ona gada, przecież to trzeba być pisarzem !'. Hah nie, nie. Dla mnie to może być najgłupszy wiersz na świecie, gdzie rymy będą bez jakiegokolwiek sensu, który wywoła uśmiech i wzruszenie na mojej twarzy. Ważne jest, że pisząc go, myślał o mnie. że chciał mi zaimponować. Zwykły spacer w ważnym dla Was lub jakimś wyjątkowym miejscu. Zwykłe drobiazgi, typu podarowanie ulubionej czekolady lub innego smakołyku. To nie wymaga wielkich kosztów, bo nie chce Was naciągać ;) Z pewnością zaskoczycie dziewczynę, a potem będzie z uśmiechem na twarzy konsumowała, z myślą jakiego ma cudownego chłopaka. Tak, tak pamiętajmy, mała rzecz, a cieszy. A kwiaty ? Nie muszą to być nie wiadomo jakie bukiety. Osobiście najbardziej lubię polne kwiatki. Śliczne małe bukieciki za jakieś 5 zł, z którymi staruszki stoją na targach. Panowie nutka romantyzmu jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a gwarantuję, że nawet pomogła. Wiem, że na pewno zaraz powiecie, że jesteście nieśmiali i boicie się wyśmiania. Jeżeli dziewczyna wyśmiewa swojego wybranka, to jest żałosna i niedojrzała. Ale trzeba się przełamać. Kiedy macie to wszystko robić jak nie teraz ? Ha i tu psikus ! Macie to robić całe życie, cwaniaczki ;) Dlatego proszę byśmy uczyli się romantyzmu i okazywania uczuć już teraz, w tak młodym wieku. Powielali tradycje, triki od naszych przodków. Nie wybierajmy tej najprostszej drogi, wysilmy się czasem. A My, kobitki doceniajmy te najmniejsze gesty i również starajmy się być jak najbardziej romantyczne. Przykro mi kochani Panowie, musiałam ;) Piosenka idealna, przyznacie ;)


  Wiem, że żyje w swoim jakimś pięknym, wyimaginowanym świecie. Gdzie wszyscy się kochamy i szanujemy. Możliwe, że jestem jeszcze nastolatką, która mało wie o życiu. Może jestem niepoprawną romantyczką i uważam, że miłość jest piękna. Może kiedyś, z wiekiem, zmienią się moje poglądy. Jednak nie pragnę tego teraz. Chce żyć w moim ciasnym, zagraconym pokoiku. To takie moje małe, różowe, pudełeczko, w którym jest mnóstwo marzeń, wspomnień i do którego wchodząc mogę być sobą. Niech dalej moją twarz, którą kiedyś mam nadzieje opuszczą mali czerwoni przyjaciele, otula niesforny, żyjący własnym życiem, kręcony puch. Tak, tak jest o wiele przyjemniej. Skąd ostatnio we mnie tyle optymizmu ? Zasługa szalejących hormonów ? Nie wiem. Ale proszę, by tak pozostało jak najdłużej ! Hah powiem Wam, że jestem szczęśliwa jak świnia w błocie ! Mam nadzieje, że ktoś nadal posiada tyle cierpliwości, by docierać do końca moich notek. Przede wszystkim wielki podziw i  podziękowania dla Was ! Jak już jest tak wesoło, to powiem Wam, że jestem wielką fanką kabaretów. Poniżej jeden z moich ulubionych, czyli kabaret 'Hrabi'. Uwielbiam ich, a szczególnie tą babeczkę. Skecz o kwiatach jest fenomenalny ! 



Pozdrawiam gorąco i życzę również tak rewelacyjnego samopoczucia, jakie mnie odwiedziło !


34 komentarze:

  1. Zgadzam się, że w tym wypadku dziewczyny są żałosne ! Zapraszam do mnie na nową recenzję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym wypadku wina jest po obu stronach bo my dziewczyny sie na to godzimy a chlopacy robia tak bo nie musza sie starac ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi też się marzy taki romantyczny list *.* ale teraz to już rzadkość spotkać takiego chłopaka .
    piszesz bardzo życiowo i sensownie jak na 17 lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. popieram to co tu napisałaś ;) miło by było gdyby ktoś czasem zrobił coś romantycznego i sie postarał xd ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. zgadzam się. chłopacy w dzisiejszych czasach nadużywają gg czy facebooka i inych przeróżnych programów do komunikowania się.

    oj dużo dużo ;)
    zapraszam do mnie na nową notkę ;)

    pozdrawiam, Aieaa. ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja myślałam , że masz z 20 pare lat !
    ładnie piszesz jak na 17 . poważnie itd .
    Zgadzam się z tym . co tutaj napisałaś

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkowicie się z Tobą zgadzam!

    OdpowiedzUsuń
  8. nie na widzę jak chłopak prosi dziewczynę o chodzenie poprzez komórkę to idiotyczne :/

    OdpowiedzUsuń
  9. w pełni się z Tobą zgadzam!
    pozdrawiam:
    http://angiee-fashion.blogspot.com/

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się z tobą. No ale cóż, takie mamy czasy. Coraz częściej spotykam osoby, z którymi rozmawiam poprzez komunikatory, a kiedy dojdzie do spotkania, w ogóle nie możemy złapać kontaktu. Masz bardzo ładny styl pisania, właśnie biorę się za czytanie Twoich innych postów. Co do pytania- tańczę hip hop od paru lat :)) Pozdrawiam serdecznie!!

    www.live-your-life-like-that.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. haha ale przypadek :D A myślałam ,że będę jedyna :)Zaobserwujesz imienniczkę ? ;)
    I koniecznie wpadaj częściej ! ja będę na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ma za co :) To ja dziękuję ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo dziękuje Ci za ciepłe słowa. Cieszę się, że są jeszcze osoby które umieją postawić się na miejscu drugiej osoby i zrozumieć to co ona czuję. Pozdrawiam gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O to bardzo fajnie że jesteś moją stałą czytelniczką :) Dzięki :D Mam takie pytanie, wybierasz się na turniej Wieczystego ? Nie wiem gdzie mieszkasz a pytam się no bo przeważnie dużo osób się wybiera na ten turniej :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Na GRand Prix w Wawie zawsze mi dobrze szło, ale po ostatnim wypadzie do Warszawy (dwa ostatnie miejsca) chyba sobie odpuszczę :D haha ja też nie mam opłaconej składki i to mnie denerwuje =(

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie pozwól się wygonić z Własnego Świata, on jest tylko Twój i masz prawo być w nim szczęśliwa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dla mnie odpowiedzialność i wina jest po obu stronach ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuje za komentarz.
    Masz rację, że masz długie notki, ale bardzo fajne i interesujące :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie ujełaś problem "damsko-męsko-elektroniczyny". Zgadzam sie w 100% z tym, że wielu dzisiejszym chłopakom brakuje odwagi nawet żeby po prostu szczeże w 4 oczy porozmawiać.
    pozdrawiam..! :]

    www.sissys-welt.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Faktycznie długie notki, zgadzam się w 100 % i zazdroszczę optymizmu.

    OdpowiedzUsuń
  21. och tak . ;) pogoda jest okropna a ja chcę słońca! ;D i szkoła gr.. przytłaczające.

    OdpowiedzUsuń
  22. zdecydowanie ciuchy przerobione są najlepsze :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. ale to długie xd nie no, dobrze to ujęłaś, ja też mam problemy w relacjach z dziewczynami, ale powoli mi przechodzi. Ale myślę, że w drugą stronę też tak troche działa xd nie warto mieć ograniczenia, nie warto się obawiać czegoś. jeżeli czegoś się chce, trzeba do tego dążyć

    OdpowiedzUsuń
  24. To , że notka długa nie znaczy ze nie interesująca to świadczy o tym ze masz sie czym podzielić z czytelnikiem ;) Pozdrawiam !

    www.trashy-or-classy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też chce słońce ;*

    OdpowiedzUsuń
  26. Tak z tym też się zgadzam, panowie mogli by się bardzie poświecić "zdobywaniu" pań ;>
    Nie ma za co, pozdrawiam i ponownie zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Masz bardzo fajny blog :) Na pewno będę zaglądała. Zapraszam do mnie http://littlefestgirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. obsewrujemy ;)
    + zgadzam się z tym co piszesz ..

    OdpowiedzUsuń
  29. masz rację, dokładnie.. najgorsze jak facetowi nawet się nie chce ruszyć żeby napisać jakiegoś durnego sms'a, a co dopiero jakieś karteczki.. wiesz już w ogóle najgorsze jest to, że oni myślą, że wszystko im się należy :O po moim trupie :P haha

    OdpowiedzUsuń
  30. zgadzam się z wszystkim :D wreszcie ktoś to zauważył i napisał prawdę :) jest dokładnie tak, że za ileś tam lat będziemy czytać swoje rozmowy na gg zamiast romantyczne listy..
    dopiero zaczynam bloga, więc proszę o wejście :
    http://unseemlyinspiration.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń