piątek, 10 sierpnia 2012

Urodzinowa katastrofa

Cześć misiaczki !Ach, coś czuje, że 9 sierpień co roku będzie tak samo stresujący. Urodziny dwóch ukochanych osób w jednym dniu to niezły meksyk ! Nie ułatwił mi go okropny los w połączeniu ze złośliwością przedmiotów martwych, co stworzyło wybuchową mieszankę negatywnych emocji. Post zawitał by na blogu już wczoraj jednak, nawet mój blog był tamtego dnia przeciwko mnie. Wspominałam o prezentach. Żadne z dwóch wcześniej wymienionych osób go nie otrzymało. Prezent dla mamy, nie wypalił przez mojego tatę. Jednak zrobię wszystko co w mojej mocy by go w końcu otrzymała. Zaś upominek dla mojego mężczyzny, przy odbiorze okazał się droższy o połowę swej sumy. Jednak nie byłam w stanie z niego zrezygnować, ponieważ tak się na niego nastawiłam. Niestety odebrać go mogłam dopiero dzisiaj. Pozostało podarować im część artystyczną mojego prezentu, a mianowicie wierszyki, które dla nich stworzyłam. A solenizanci musieli uzbroić się w cierpliwość, szczególnie mamusia. Przed Wami prezentuję kilka zdjęć z ogniska urodzinowego mojego 21 latka oraz jego prezent.


                                              Nasze wspólne zdjęcie w formacie plakatu :)








             Właśnie dlatego nigdy nie mam uwiecznionych ognisk, ponieważ flesz w nocy mnie dobija ! ;)



Na koniec dodam, że wybierałam się na powyżej widziane ognisko z okropnym nastawieniem. Rzeczywistość na szczęście okazała się inna i doskonale się bawiłam. Pozdrawiam !

45 komentarzy:

  1. ojj pzecudny prezent ♥ fajnie że masz kogoś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcie w formie plakatu *-* w życiu bym na takie coś nie wpadła... tylko u mnie jest problem - człowiek, który chciałby mnie wieszać na ścianie:
    a) musiałby być psychopatą
    b) zmarłby po przebudzeniu w nocy
    c) chciał użyć mojej twarzy jako tarczy do rzucania lotek
    musisz wybrać 3 odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny prezent dałaś swojemu chłopakowi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to fajnie, że chociaż ognisko poprawiło Ci humor ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. najważniejsze, że pamiętałaś ;)
    a pomysł z plakatem - niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
  6. kolejna ciekawa notka! masz swietne wlosy :) wpadnij do mnie, obserwuj, jeśli blog Ci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne zdjęcia. ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. hii! looks super fun! i'm following you on gfc now, please follow me too? :) i think you'll like some of my outfits!

    www.dailydisguise.com

    OdpowiedzUsuń
  9. 2 bliskie osoby w tym samym dniu ? wow ale masz :D
    u mnie w styczniu trzy dni pod rząd z rodziny mają urodziny :d

    OdpowiedzUsuń
  10. więc przyjedź i spędź więcej czasu :3

    OdpowiedzUsuń
  11. Wlosy :) jaka tam katastrfoa ;D a prezenty to nie wszystko, aczkolwiek jednak ta pamiec... Nalezy im sie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Najważniejsza jest pamięć o najbliższych, więc nie ma się co przejmować. Świetny pomysł z tym plakatem!!

    OdpowiedzUsuń
  13. liczy się pamięć! same słowa już dają wiele,a prezenty to miły dodatek ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię ogniska, choć dawno na takim nie byłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o jak ja dawno nie byłam na ognisku ...;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana to chyba jestes jedyna osoba ktora ma krecone wlosy i nie robi wszystkiego zeby to zmienic :D ... mi sie kreca i kombinuje jak kon pod gore zeby to zmienic :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrze, że ognisko było udane! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Widać ,że Ognisko udane ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że z prezentami nie wypaliło, ale przynajmniej ognisko miałaś udane ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Najważniejsza jest pamięć o urodzinach ;) Cudowny plakat *.*

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzeczywiście loczki masz cudowne ! :) Tak to czasami jest, że wszystko przeciwko nam się nastawia :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Prezenty świetne i śliczna jesteś :) Zapraszam do mnie w wolnej chwili :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Prezenty są świetne :) Aa i dziękuję za ponowne odwiedziny u mnie ;) Dodałaś mój blog do obserwowanych, więc teraz nic Cię nie ominie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. fajne prezenty :D :)

    zapraszam na nową notkę < 3

    OdpowiedzUsuń
  25. Zawsze tak mam, że gdy nie chce mi się gdzieś iść, albo wydaje mi się, że będzie beznadziejnie to impreza jest najlepsza;)
    A flesz wieczorową porą faktycznie jest denerwujący! Też tego nie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie mama i siostra mają urodziny w tym samym dniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. świetny blog! :)
    Zapraszam do siebie, nowy post o polskich przystojniakach. :D
    http://endless-world-of-emotions.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. na pewno byśmy podołały :) masz świetne włosy :) ja już obserwuję jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń
  29. dziękuję pięknie :) trzeba sobie radzić :P również obserwuję i trzymam kciuki za fart i odejście złośliwości rzeczy martwych na dobre !

    OdpowiedzUsuń
  30. świetne zdjęcia :)
    Proszę zajrzyj do mnie zaoberwuj skomentuj ja zrobię to samo ! ♥ www.oliwiaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. fajne fotki:) też wybrałabym się na ognisko!

    OdpowiedzUsuń
  32. wcale nie są złe te zdjęcia ;d szkoda, że tak wyszło z prezentami

    OdpowiedzUsuń
  33. mi się zdjęcia podobają :) takie spontaniczne :)))
    +obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Urodzonym w lato to dobrze, mogą sobie robić urodziny przy ognisku xd. Mi się zdjęcia bardo podobają i fajnie, że się dobrze bawiłaś :-).

    OdpowiedzUsuń
  35. Yhh zdjęcia są poprostu boskie . ; ) .
    Masz świetne włosy :). Może poobserwujemy? ; )

    OdpowiedzUsuń
  36. Mi też się zdjęcia bardzo poobaja;) Widać, że się dobrze bawiłaś;*

    OdpowiedzUsuń
  37. ;D świetne zdjęcia z ogniska, bardzo radosne i pozytywne musiałaś super się bawić.

    OdpowiedzUsuń
  38. Prezenty świetne , ale najlepszy zdjęcie-plakat. Sama też przez 9 lat trenowałam taniec towarzyski , więc wiem jakie to miłe dostać takie zdjęcie ;) Ogniska zawsze się udają .
    Pozdrawiam
    http://trendy-dummy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. Ale masz piękne włosy ! :)

    http://pandziaamandzia.blogspot.com/

    Pozdrawiam i zapraszam, Amy ♥

    OdpowiedzUsuń